Wrocławski startup – SpaceRebels, wprowadza na rynek rewolucyjne rozwiązanie: prywatną przestrzeń w ogólnodostępnych powierzchniach, wynajmowaną na godziny: do pracy, spotkań czy odpoczynku. Jednym z pierwszych miejsc, w których zadebiutuje marka jest Wrocław. Jednak już dziś planowana jest ekspansja na kolejne destynacje, nie tylko w Polsce, Europie i na całym świecie.
Startup, który oddaje ludziom prawo do prywatności
– W dzisiejszych czasach możemy łatwo i za relatywnie niskie pieniądze wynająć hulajnogę, rower czy samochód – w dowolnym miejscu i czasie, realizując swoje potrzeby praktycznie 24 godziny na dobę. Jedynym obszarem, który jak dotąd pozostawał poza naszym zasięgiem, była przestrzeń. Chaotyczna, zaśmiecona, niewłaściwie wykorzystana. Zmieniamy to, oddając ją w ręce ludzi, aby mogli z niej korzystać jak tylko chcą: pracować, spotykać się, tworzyć, odpoczywać lub po prostu żyć chwilą. Tu i teraz, bez względu na czas i miejsce. Nasze podejście do przestrzeni to więcej niż model biznesowy. Nazywamy to spaceonomy – tłumaczy Raphael Marcinów, CEO SpaceRebels, założyciel i współwłaściciel artgeist – polskiej firmy o globalnym zasięgu, powstałej w 2004 roku z pasji do dekoracji wnętrz. Jak dodaje: – Tworzymy w pełni prywatne, dostosowane do naszych potrzeb obiekty, zlokalizowane w galeriach handlowych, halach dworcowych, przemysłowych czy biurowcach. Wszystko po to, aby móc się na chwilę oderwać od tego, co nas rozprasza i skupić na tym, co ważne – po to, by sprawniej, efektywniej i lepiej realizować swoje potrzeby. Co ważne, ulepszamy istniejące przestrzenie, nie ingerując w ich zabudowę – upcyclingujemy przestrzeń. Zastane powierzchnie zyskują dzięki nam większą wartość użytkową.
Panaceum na wszechobecny hałas
Jak wynika z raportu „Noise in Europe – 2020” o zanieczyszczeniu środowiska hałasem, co najmniej jeden na pięciu Europejczyków jest obecnie narażony na poziom hałasu uznawany za szkodliwy dla zdrowia. SpaceRebels jest odpowiedzią na tę sytuację – pozwala nam „wyłączyć się” w zaledwie kilka minut.
– Dźwięk, światło i inne bodźce, które docierają do nas z zewnątrz, wpływają na nasze ciało – od wydzielania hormonów po przyspieszenie czy spowolnienie tętna. Oddziałują na nasze uczucia, nastroje i emocje. Rzutują na naszą produktywność i zdolność myślenia oraz na nasze zachowanie – komentuje dr Magdalena Przedniczek – psycholog, założycielka Szkoły Pamięci 4 Brains. – W rzeczywistości bardzo korzystne dla naszego zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia są okresy ciszy, podczas których nasz mózg może skutecznie się zrelaksować. Hałas, niebieskie światło emitowane z monitorów, drażniący zapach czy przebywanie w zatłoczonych wnętrzach mogą nasilać irytację i zmęczenie, które prowadzą do problemów z koncentracją. Dzięki odcięciu się od bodźców mamy możliwość wzięcia głębokiego oddechu i jasnego myślenia o tym, co robimy tu i teraz, bez rozpraszania uwagi. Dlatego rozwiązanie od SpaceRebels, wrocławskiego startupu, nie tylko idzie z duchem czasu i myślą o nowych potrzebach dzisiejszego odbiorcy, ale także kładzie nacisk na to, co najważniejsze: nasz umysł, nasz wellbeing – kontynuuje.
Produkt na miarę XXI w.
Innowacyjne przestrzenie od SpaceRebels dostępne są w różnych konfiguracjach i mogą być dostosowywane do konkretnych wymagań najemcy. Każdy obiekt wyposażony jest w specjalnie zaprojektowane meble, regulowany system oświetlenia i wysokiej jakości system wentylacyjny. To jedyne w pełni autonomiczne, elastyczne, modułowe rozwiązanie typu plug-and-play, którego montaż zajmuje zaledwie kilka godzin.
– Chcemy, aby jakością przestrzeni zarezerwowaną dotychczas dla pracowników wielkich koncernów czy bywalców najbardziej progresywnych budynków na świecie, mógł się cieszyć dosłownie każdy. Gdziekolwiek i kiedykolwiek zechce – kontynuuje Raphael Marcinów.
Do rezerwacji przestrzeni i opłacenia usługi posłuży autorska aplikacja o tej samej nazwie – SpaceRebels (dostępna na Google Play Store i App Store). Znajdziemy w niej także informacje o tym, czy dana przestrzeń jest obecnie dostępna czy zajęta. Skorzystanie z rozwiązania jest tak proste, jak zamówienie taksówki czy wypożyczenie hulajnogi.
Pierwszy pop up store marki został uruchomiony 21 października we Wrocławiu, w Galerii Dominikańskiej – na pierwszym piętrze, obok sklepu Media Markt.